pl. Miasto Aniołów… tak zwą Los Angeles… spotkałam ich tutaj kilka!!
Począwszy od motocyklowej rodziny Ybardolaza, której śle wielkie ukłony, bo pomogli mi wrócić do formy po wycieńczającej Nevadzie, w której trochę się odwodniłam. Dziękuję Wam za wspólnie spędzone chwile i za to, że czułam się u Was jak w domu. Kolejnymi napotkanymi Aniołami okazali się Marc z Grace, którzy otworzyli swój dom przed zupełnie obcą dla nich dziewczyną z dalekiej Polski – dzięki Wam mogłam zasmakować Los Angeles. Wielkie ukłony należą się też Tony’emu, który spełnił jedno z moich marzeń i dzięki niemu mogłam odwiedzić dwa studia filmowe: Paramount i Fox i to w iście VIPowskim stylu.

Szerokości!!

eng. They call Los Angeles… City of Angels… and I’ve met few of them!!
Starting from the motorcycle family Ybardolaza, who helped me to get back into shape after a grueling Nevada where I have dehydrated. Thank you for every minute of the time that we spent together and for the fact that I felt at your house like at home.
Further Angels were Marc Grace, who opened their house to completely strange girl from a distant Poland – thanks to you Guys I could taste a little bit of Los Angeles. And I send big hugs to Tony who fulfilled one of my dreams and thanks to him I could visit two film Studios: Paramount and Fox in a VIP style.

Wyprawę napędza Triumph i InterMotors.
Wyprawę napędza Masterlease.